Tytuł oryginalny:
Autor: Laini Taylor
Cykl: Córka dymu i kości ( tom 1 )
Liczba stron:
Wydawnictwo: Amber
Ocena: 7/10
,,Dawno, dawno temu w zamku z piasku mieszkała
dziewczyna, stwarzała potwory, a potem wysyłała je przez dziurę w
niebie."
Fabuła:
Na całym świecie muzea historii naturalnej donoszą o
tajemniczych włamaniach. Uskrzydlone armie przekraczają portal dzielący ich
świat od naszego. Siedemnastoletnia Karou znalazła wreszcie odpowiedź na
dręczące ją pytanie. Już wie kim jest. Lecz ta wiedza niesie ze sobą następną
prawdę, zakochała się w wrogu. A świat zapłaci za to krwawą cenę. Teraz Karou
musi wybrać kim chce być. Tymczasem Akiva wytrwale szuka jej i nie potrafi bez
niej już żyć.
Fragment:
,, - Chodź - ponaglił Hazael. - Nic więcej nie możemy zrobić.
Więcej? To by znaczyło, że zrobili cokolwiek. Nie mieli okazji. Zbyt wielu żołnierzy Dominium, zbyt wiele otwartej przestrzeni. Akiva pokręcił głową w milczeniu. Może jego nocny lot wypłoszył część ukrywających się z kryjówek, może ścigał ich wystarczająco daleko, żeby zdołali dotrzeć do parowów i tuneli przed aniołami. Nigdy się tego nie dowie. Mógł dowiedzieć się tylko tego, co było jeszcze przed nim.
Niebo było błękitne i krystalicznie czyste. Nieskazitelne. To tu, to tam wciąż stały słupy dymu. Z tej wysokiej skały świat wyglądał jak koronkowa tkanina z koron drzew i łąk, a dopływy rzek wyglądały w słońcu jak żyły pełne światła, wcinające się w obrysy wzgórz. Góry i niebo, drzewo i strumień, skrzące się skrzydła szwadronów Dominium, poruszające się regularnie, wzniecające ogień. To miejsce było wilgotne, mokre : woalka mgły i wodospady. Nie będzie łatwo je spalić.
W takim miejscu, z takim widokiem, niemożliwe niemal było pogodzenie się z tym, co się stało. Ale krwiogulce nie pozostawiały wątpliwości.
Tyle ich było. Padlinożercy potrafiły wyczuć krew z odległości kilometrów. Sądząc po ich liczbie - nerwowym ożywieniu, choć zwykle kołowały ospałe - było dziś mnóstwo tego zapachu.
- Są i nasze ptaszki - mruknął Akiva zrezygnowany.
Hazael zrozumiał.
- Na pewno niektórym się udało. - Dopiero po chwili Akiva zorientował się, że te słowa padły w obecności Liraz. Popatrzyła na nich. Czekał na jej reakcję, ale odwróciła się i spojrzała w górę.
- Podobno nie można latać wyżej niż one - stwierdziła. - Wiatr jest tam zbyt silny. Tylko burzołowcom się udaje.
- Zastanawiam się, co jest po drugiej stronie - rzekł Hazael.
- Może odbicie tego świata, w którym także serafini zapędzili swoje chimery do tuneli, a one spotkały się pośrodku, w ciemności, i uznały, że na całym świecie nie ma bezpiecznej kryjówki ani szczęśliwego zakończenia.
- Albo - zaproponował entuzjastycznie Hazael - tam nie ma serafinów i na tym polega szczęśliwe zakończenie. Brak nas.
Odwróciła się od gór. W jej głosie, wcześniej obojętnie zaciekawionym, słychać teraz było twardszą nutę.
- Wy nie chcecie już być nami, prawda?- patrzyła to na
jednego, to na drugiego.- Myślicie, że nie widzę?
Hazael zasznurował usta i spojrzał na Akivę.
- Ja chcę, żebyśmy byli nami.
- Ja też- dodał Akiva- Zawsze- Pomyślał o niebie
w tamtym świecie,w którym uniemożliwił im pogoń za Karou i w końcu zmusił się
do powiedzenia im prawdy.Że kochał chimerę i marzył o innym życiu.Zakładał, że
jego siostra jest kimś więcej niż tylko bronią imperatora i nawet odrzucała myśl
o harmonii, przynajmniej go nie wydała. Czy tylko on miał dość śmierci? A
Hazael? Ilu jeszcze innych. - Ale lepszymi nami."
Ciekawostki:
- Powtarza ona sukces pierwszej części :
-1. miejsce
Literatury Młodzieżowej w Amazonie
-1. miejsce
w rankingu książek listopada 2012 portalu Goodreads
-2. miejsce
Literatury Młodzieżowej w Amazonie w kategorii romans
-top 5 listy bestsellerów ,,New York
Timesa".
- Trzecia część tej serii jest podzielona na dwie części, pierwsza znajduje się już w księgarniach, a druga wyjdzie w lipcu.
Opinia:
Layni Taylor z każdą książką coraz bardziej mnie zaskakuje,
jej wyobrażania nie zna granic. Utkała ona misternie skonstruowaną mroczną,
tajemniczą i piękną historie. Od pierwszej strony ta powieść wciągnęła mnie w
wspaniały świat chimer i serafinów. Książka mi się bardzo podobała i odliczam
tylko czas do ukazania się pierwszej części trzeciej części.
Bethany Church
Przeglądnąłem wszystkie posty i uznałem, że jest dużo lepiej niż na samym początku. Zdarzają Ci się błędy interpunkcyjne lub stylistyczne, ale nie rzucają się tak bardzo w oczy.
OdpowiedzUsuńJednym z większych problemów tego posta jest szalejąca czcionka, która raz jest większa, raz mniejsza. Mogłabyś to poprawić.
Zapraszam na mojego bloga
Pozdrawiam, Feenat Vasey
Próbowałam, ale się nie dało :) masz świetnego bloga ;)
UsuńNominowałam Cię do LBA! Szczegóły znajdziesz tutaj: http://magicznakrainaksiazek.blogspot.com/2015/08/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja!
OdpowiedzUsuńCo do książki to chyba odstraszają mnie te imiona... kojarzą mi się z mangą.
Mimo to, może kiedyś po nią sięgnę.
Pozdrawiam Cię, autorko tego cudownego bloga i czekam na kolejne recenzje.
Mój Blog